Łączna liczba wyświetleń

piątek, 3 lutego 2012

Rozdział 2

- Widziałeś Lunia ? – James do Syriusza
-Nie, ale mogę mu esa napisaćJ -Syriusz
-Ok,  no to Pisz tak :”Gdzie się kurwa szlajasz? Jeszcze się rok szkolny nie zaczął a ty się chcesz już spóźnić?”
-W sklepie, zapomniałem chusteczek a z moi katarem jak wiecie bez nich to daleko nie zajedziemy :pp -Lunio
-to się kurwa sprężaj bo pojedziemy bez Cb…;] - Syriusz
-Ok. ale poprawi się wam humor jak cos wam powiem - Lunio
- to zależy od tego co nam powiesz ale jednak wątpię  -  Syriusz
-Wykminiłem nową laskę tutaj, ma kufer wiec pewnie tez jedzie do Hogwartu, nakurwiać tu bo drugiej takiej nie było chyba w całej historii Hogwartu, chyba jest z zagranicy… może polka podobno polki są najładniejsze :p - Lunio
- No to mów gdzie jest a nie kurwa  mi tu na telefonie epopeje narodowa pisać zamiast krotko i na temat INTERESUJĄ NAS KONKRETY!!! - Syriusz
-Siedzi w Starbucksie pije kawę i wyraźnie na kogoś czeka jest tu tylko jedna laska z kufrem wiec nie trudno bd wam się połapać - Lunio
-ok. nakurwiamy tam :p - Syriusz
Po paru minutach:
-Fju , fju, fju , jak ona jest tak ładna od przodu jak od tylu to kurwa stary jestem niebie :p - James
-Stary weźże wyluzuj lepiej się rusz pójdziemy się zapoznać z tą panienką - Syriusz
Podeszli do pięknej rudowłosej dziewczyny z uśmiechami na twarzy i stanęli przed stolikiem, przy okazji wyłapali wzrokiem Lunia i kiwnęli do niego głową  żeby do nich podszedł.
- Cześć ty tez do Hogwartu ? – zapytał James dziewczynę dla której już stracił głowę :p